Jeżeli mieliście jakieś śmieszne lub ciekawe, albo straszne przygody z końmi piszcie o nich w komentarzach!!! :D
Mnie na przykład koń o imieniu Koral (zimnokrwisty) ugryzł w tyłek, gdy odwróciłam się podwijając strzemiona... xD Boolałoo! ;P
Koral :)
Ja dopiero jazdę zaczynam więc NA RAZIE żadnych takich przygód nie miałam xDD Kiedy next post?;D
OdpowiedzUsuńhaha ja tez nie mialam jeszcze takiej przygody :( http://www.zuza-jezdziectwo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń